- Phanpy, co ty na to żebyśmy poszukali nowych pokemonów do naszego zespołu ?
Właśnie otrzymałem swojego pokemona, ale wiedząc, ze jeden nie wystarczy do pokonania Volknera zdecydowałem sie poszukać nowych.
- Pójdźmy do lasu, tam znajdziemy każdy typ pokemona !
- Py, phanpy ! - To jedyne słowa, które usłyszałem z ust Phanpiego, ponieważ zaraz po nich udał się do lasu. A ja oczywiście za nim.
Ostatnio edytowany przez Igneel (2011-04-04 17:18:15)
Offline
[ nie pisz co robi twój pokemon od tego jestem ja ]
Szedłeś wraz z Phanpy'm przez las jednakże nic nie zwróciło na ciebie uwagi . Widziałeś duże drzewa na którym rosły owoce a także niskie krzewy na których rosły zielone listki . Zabawny Phanpy wesoło wędrował przed siebie rozglądając się za pokemonami .
Offline
- Ale tu przyjemnie, prawda Phanpy ? Ciekaw jestem jakie pokemony mogą żyć w takim wspaniałym miejscu. Ty też pewnie chciałbyś zawalczyć i sprawdzić swoje umiejętności, prawda mały ?
Szlismy powoli i rozglądali sie po całym lesie. A może za tym drzewem będzie spała Chikorita, a może Eevee. W każdym razie nie było miejsca za nami, któregobysmy nie sprawdzili.
Offline
Szukaliście wszędzie jednak nic a nic nie nie znaleźliście . Było pusto i głucho słuchać było tylko szelest liści i lekki wiatr , który przyjemnie kołysał liście . Chociaż wszędzie sprawdzaliście nic nie było .
Offline
Po bezowocnych poszukiwaniach byliśmy juz lekko zdemotywowani.
- Chyba mamy małego pecha co nie, Phanpy ? - Powiedziałem z kwasnym usmiechem na twarzy. - Sprawdzimy jeszcze tamten skwerek przed nami. Jeżeli nic tam nie będzie to wracamy do domu się przespać dobrze ?
I z tymi słowami udalismy się w strone skwerku z trawą do kolan.
Offline
W skwerku także nic nie znaleźliście , trzeba lepiej poszukać - te słowa miną przypominał Ci Phanpy który cały czas penetrował wysoką trawę w której nie było go widać .
Offline
- Masz racje Phanapy, niedokładnien sie staramy. Użyj trąby, żeby wywąchać zapach jakiegos pokemona. Teraz na pewno jakiegos znajdziemy !Powiedziałem z dużą dozą optymizmu w głosie i ruszyłem za wąchającym Phanpym.
Offline
Phanpy węszył trąbą , ale to nic nie dało , jednak mały słonik nie poddawał się , zauważyłeś coś niedaleko Ciebie . Był to mały Budew , który siedział sobie na trawcę nie zauważając nic .
Ostatnio edytowany przez Nancy (2011-04-04 18:07:04)
Offline
- Phnapy, stój, tutaj siedzi Budew. Podoba mi sie i bardzo bym chciał mieć go w moim teamie, więc Przygotuj się do walki. - Powiedziałem szeptem do Phnapyego cały czas obserwując Budewa. - Kiedy powiem 3, ty zaatakujesz atakiem piasku żeby go ( lub ją) oślepić, a następnie uzyj beczki i ystrzel go w któreś z pobliskich drzew. A więc 1, 2, 3 !
Offline
Phanpy posłusznie wykonał polecenie , oślepił Budew Atakiem Piasku , którym celnie trafił . Potem jednak nie uderzył beczką [ walcem ] .
Budew oślepiony uderzył w drzewo z hukiem .
Budew - 88 HP + przejściowe oślepienie .
Offline
- Phanpy, wykorzystaj jego czasowe oślepienie. Skocz i użyj beczki w powietrzu, spadając na Budewa. Mozliwe, ze on uniknie tego ataku, więc kiedy wylądujesz a przestawaj się kręcić i rusz na Budewa jeszcze raz. Jeżeli zaś go trafisz, usiądź na nim i bij go trąbom po twarzy. Pamietaj o unikach oczywiście. I wiedz jedno - KAŻDY DZIEŃ JEST TWÓJ !
Leo z ciekawością obserwował Budewa miotającego sie po polanie. Wydawał się być bardzo ciekawym pokemonem i z pewnościa silnym i wytrzymałym.
Offline
Budew odzyskał wzrok . Przewidziałeś , że Budew uniknie powietrznego Walce [ beczki ] . Jednak nie przewidziałeś, że Budew zaatakuje Paraliżującym Pyłkiem . Phanpy stanął w miejscu i stał nieruchomo .
Phanpy - 96 HP - paraliż .
Offline
- Phanpy, wiem że ten Budew nas zaskoczyl ale co z tego. Użyj ataku piaskiem, żeby wzbić go ponad siebie i na chwilę zasłonic przed atakami Budewa. W tym czasie spróbuj dojść do siebie. Kiedy juz to zrobisz, wyskocz z piaskowej chmury i uzyj beczki tak jak poprzednio ! Pamietaj o unikach przed atakami, szczegulnie takimi jak paraliżujący pyłek.
W czasie kiedy to mówił, skanował Budewa pokedexem, chcąc się czegoś o nim dowiedzieć.
Offline
Phanpy stał nieruchomo nie mógł się ruszyć , nie mógł unikać , atakować . Stał załamany w bezruchu . Lekko się smucił .
Budew - W wietrznej porze wytrzymuje zimno zamykając swoje pączki. Gdy przychodzi wiosna, otwiera swoje pączki i wypuszcza pyłki powodujące kichanie i alergie wśród ludzi. Spędza czas wokół stawów, gdzie mieszka.
Płeć : Samica
Typy : Trawa /Trucizna
Offline
- Phanpy, jeżeli ją zdobedziemy to będziesz miał koleżankę ! Ale najpierw musimy ja pokonać, a ty musisz przezwyciężyć paraliż. - Pomyślał Leo, ale zaraz się rozchmurzył i krzyknął. - Phanpy, prosze cię, postaraj się przezwyciężyc paraliż ! Jeżeli to zrobisz, dostaniesz mnóstwo Berry. Jeżeli ci sie uda, to użyj beczki i goń Budewa przez całe pole, dopuki go nie trafisz. Następnie złap go trąbą za pąk i rzuć w najbliższe drzewo. Po tym użyj ataku piaskiem, i czekaj na rozwój wydarzeń.
Leo widział, że Phanpy jest w trudnej sytuacji, ale wierzyłem w swojego pokemona i miałem nadzieję, że szybko to przezwycięży.
Offline